Po raz pierwszy w murach obserwatorium na górze Pop Iwan w Święto Niepodległości Ukrainy zaprezentowano sztukę Iwano-Frankowskiego Narodowego Muzyczno-Dramatycznego Teatru im. Iwana Franki „Nacja” na podstawie dzieła Marii Matios. Wydarzeniem pod tytułem „Nieosiągalna Nacja”partnerzy, którzy teraz ożywiają obserwatorium, zapoczątkowali nowy społeczny projekt artystyczny „TEATRALNE POPIEWANIAW OBSERWATORIUM”, dodatkowo do projektu “Adaptacja dawnego obserwatorium na górze Pop Iwan na potrzeby centrum szkoleniowego górskiego pogotowia ratunkowego” (PIMReC) realizowanego przy wsparciu finansowym UE w ramach Programu Współpracy Transgranicznej PL-BY-UA 2014-2020. Główną ideą spektaklu było zaprezentowanie online-niespodzianki dla wszystkich wielbicieli wysokiej sztuki w Dniu Niepodległości. Ale publiczność też była obecna i doczekała się przedstawienia! I nie pożałowali, że pozostali na szczycie góry aż do zmroku. W końcu była to nieporównywalna improwizacja w trzech lokalizacjach w obserwatorium i finale pod samym niebem. Spętana w kajdanach nacja musi się uwolnić! Narodziny i śmierć. Trumna, która w finale stanie się kołyską. Przejmująca opowieść o nierozerwalnym związku życia i śmierci, której nie należy się bać. Ponieważ prędzej czy później każda kołyska staje się trumną, a każda trumna kołyską. Pieśni, głosy, lalki-motanki. Boże Narodzenie i Wielkanoc. Sylwetki czekistów, którzy nie tylko torturowali, ale także sympatyzowali, a nawet pomagali, mówiąc: „wszyscy tu jesteśmy krewni” i „krew nie ma narodu”. Wszystko to zostało połączone w obserwatorium przez półtorej godziny przekazało nam pełną głębię tragedii, która miała miejsce w latach czterdziestych w rodzinach huculskich wraz z nadejściem władzy radzieckiej. Tragedie i cierpienie, które doprowadziły naród do uzyskania niepodległości. Gmach obserwatorium - rówieśnik tych wydarzeń- również widział dużo smutku dodał wydarzeniu szczególnego tragizmu i napięcia emocjonalnego. Wszyscy obecni, którzy byli dosłownie na odległość wyciągniętej ręki od aktorów, odczuli każde słowo, każdy ruch, każdą łzę i każdy oddech aktorów. Atmosferę i energię tego wieczoru w obserwatorium po prostu nie da się przekazać słowami. Nikt nie został obojętny. Nieosiągalna nacja jest powołana do uogólniania i wyjaśniania szerokich pojęć, do gromadzenia wszystkiego, co zawiera pojęcie „Nacja”. W finale spektaklu tuż pod rozgwieżdżonym niebem Karpat zabrzmiał głos Marii Matios, która specjalnie na to wydarzenie nagrała fragment swoich utworów. Wideo i zdjęcia LEON TYSZCZENKO. | |
|
Tagi: Biały Słoń