Okres II wojny światowej jest zarazem okresem licznych zbrodni wobec Polaków ze strony stalinowskiego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich i hitlerowskiej III Rzeszy. Systemy represyjne tych mocarstw miały niektóre podobne aspekty, m.in. wywózki do obozów zagłady i obozów pracy, liczne akcje ludobójcze czy zwalczanie elit narodowych.
Jedną z akcji niemieckiego planu Intelligenzaktion, polegającego na zagładzie polskiej inteligencji zamieszkującej głównie tereny okupowane przez III Rzeszę, był mord w Czarnym Lesie w okolicy Stanisławowa. Ofiarami tej zbrodni, dokonanej w 1941 roku, byli głównie lekarze, nauczyciele i osoby duchowe, zamieszkujący Stanisławów.
Do odnalezienia w 1988 roku zbiorowych mogił pomordowanych przez hitlerowców stanisławowskich przedstawicieli inteligencji polskiej przyczynił się urodzony w Stanisławowie Adam Rubaszewski, który prowadził zbiór materiałów oraz starał się o upamiętnienie tych wydarzeń.
Później, w 2011 roku, dzięki wysiłkom członków Towarzystwa Kultury Polskiej „Przyjaźń” we współpracy z polską Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz miejscowymi władzami ukraińskimi, na terenie cmentarza udało się odsłonić pomnik ofiarom mordu w Czarnym Lesie.
Dopiero w ostatnich latach zidentyfikowano, że w stanisławowskich „dołach śmierci” leży nie 250 ciał ofiar zbrodni – jak pierwotnie uważano – ale szczątki ponad 700 osób, rozstrzelanych przez nazistów.
Aby uczcić pamięć ofiar, poległych w Czarnym Lesie, TV Niezależna Polonia Ltd. z Kanady wyprodukowała film „Mroki Czarnego Lasu”, przedstawiający m.in. historię Stanisławowa, zwanego kiedyś trzecim miastem Galicji, sytuację w roku 1941 oraz historię odkrycia i odrestaurowania cmentarza w Czarnym Lesie.
Scenarzystą i reżyserem filmu „Mroki Czarnego Lasu” jest Wacław Kujbida, którego rodzina pochodzi ze Stanisławowa. Dziadek Kujbidy był polskim nauczycielem i stał się jedną z ofiar mordu w Czarnym Lesie.
„Starałem się od dobrych 6 lat sfinalizować ten film, poszukać fundusze, dlatego, że zbrodnia w Stanisławowie z 1941 roku jest jedną z ważniejszych, a nieznanych powszechnie klamer eliminacji elit polskich przez Niemców. Akcja w Stanisławowie była w bestialski sposób doskonała, dlatego, że stworzono listę najbardziej patriotycznych elementów Stanisławowa i podstępnie ich zwabiano do Gestapo, a potem rozstrzelano w Czarnym Lesie. Myślę, że to jest bardzo ważny dla polskiego państwa i dla Polaków dokument. Teraz czekamy, aż będziemy mogli upowszechnić ten film” – powiedział w Polskim Radiu dla Zagranicy Wacław Kujbida.
Mamy nadzieję, że film „Mroki Czarnego Lasu” zostanie zaprezentowany również w Iwano-Frankiwsku, dawnym Stanisławowie, a miejscowi Polacy i osoby zainteresowane historią regionu będą mogły dowiedzieć się więcej o tej dramatycznej karcie historii.
Produkcja filmowa została współfinansowana przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej, w ramach programu opieki nad Polonią i Polakami za granicą 2019, za pośrednictwem Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie.